Poznaj historię przemiany
Od Daniela Dyko:
Znaczącą część życia spędziłem w wieloletnim związku. Kiedy w 2013 roku kończyłem liceum, poznałem dziewczynę, z którą związałem się na dłużej.
Sześć lat później (pamiętam, że to był dzień dziecka) wzięliśmy ślub. Pośpieszny, bo zależało nam na zdążeniu, zanim zacznie pierwszy cykl chemioterapii, od której straciłaby włosy.
W 2020 roku wyglądałem tak, jak na zdjęciu obok. Byłem zaniedbanym, 26-letnim wdowcem, który ostatnie dwa lata spędził w niemal kompletnej izolacji, zajmując się poważnie chorą osobą.
Wykonywałem źle płatną pracę, której nie lubiłem. Miałem nadwagę, za często sięgałem po alkohol i niezbyt dobrze radziłem sobie z żałobą. Chciałem ułożyć sobie życie, tylko nie bardzo wiedziałem, jak to zrobić – było zbyt wiele rzeczy, które musiałbym zmienić.
Dobrze pamiętam dzień, kiedy pojechałem do centrum handlowego – trochę po covidzie, kiedy już można było chodzić bez maseczek. Ten zgiełk, ludzie wokół – to było dla mnie za dużo. Czułem panikę.


Chciałbym powiedzieć, że istnieje złota metoda – zbiór genialnych technik, dzięki którym w dwa tygodnie da się wszystko naprawić.
Nie tak to wyglądało. Przede wszystkim: popełniłem wiele błędów. Wchodziłem w niewłaściwe relacje, zmarnowałem pieniądze na głupoty. Straciłem kilka cennych znajomości.
Kiedy już wiedziałem co robić, kluczowe okazały się czas i konsekwencja, którymi nie zawsze dysponowałem. Było ciężko.
Po tym, jak przepracowałem żałobę, uznałem, że jestem gotowy zaangażować się w jakąś relację. Zainstalowałem Tindera, wszedłem w świat randek – i odbiłem się od niego, jak od ściany.
Nie wiedziałem, co powinienem napisać. Co powiedzieć? Dokąd zabrać dziewczynę? Kto powinien płacić? Jakie zdjęcia wrzucić do profilu? Jaki opis? Miałem dziesiątki pytań i same złe odpowiedzi.
Wiktoria, moja siostra, pomagała mi przez większość czasu. To miało dla mnie ogromne znaczenie – nie byłem w tym wszystkim sam.
Krok po kroku, udało mi się zaopiekować każdą przestrzenią mojego życia. Zacząłem się spełniać zawodowo. Na nowo odnalazłem w sobie tego energicznego, otwartego i pewnego siebie człowieka, którym wcześniej byłem.
Świat randek nadal stanowił dla mnie pewne wyzwanie – chyba głównie dlatego, że przestał być priorytetem. Nie goniłem już za relacjami, tylko za postawionymi sobie celami. Kiedy ponownie ściągnąłem bardzo popularną aplikację randkową, ponownie odbiłem się od nieresponsywnych matchy, ghostingu i spotkań z osobami, do których nie pasowałem.
Nie rozumiałem dlaczego. Przecież, kurczę, byłem już zadbanym, nieźle zarabiającym, spełniającym się facetem z pasjami. Potrafiłem się dobrze wysłowić, miałem zdjęcia, które bardzo mi się podobały.


Podszedłem do tego, jak do wyzwania marketingowego, bo już od dłuższego czasu siedziałem w marketingu. W końcu aplikacje randkowe to kanał cyfrowy, więc powinny rządzić się podobnymi zasadami.
Zacząłem od kursów i szkoleń: anglojęzycznych i polskojęzycznych. Dowiedziałem się z nich, że muszę być skrajnie przebojowym facetem, chodzącym na imprezy, latającym do ciepłych krajów, jadającym w drogich restauracjach i jeżdżącym luksusowym samochodem.
Cóż – tyle, że to nie ja. Więc może aplikacje randkowe nie były dla mnie? Jak się okazało – owszem, były. Tylko wcześniej niewłaściwie z nich korzystałem. Kiedy zacząłem robić to poprawnie, potrafiłem w dobę zdobyć 70 wysokiej jakości matchy – już po odfiltrowaniu osób, które do mnie nie pasowały. Dziś jestem spełnionym facetem w związku z piękną dziewczyną.
Jeśli dotrwałeś aż tutaj, to możliwe, że szukasz czegoś podobnego. Powiem Ci z góry, że to nic łatwego. Nie mam dla Ciebie złotej porady, która w jeden dzień rozwiąże wszystkie Twoje problemy. Nie sądzę, żeby istniała.
Ale możesz uniknąć moich błędów i zastosować to, co zadziałało u mnie. W tym celu, razem z Wiktorią, stworzyliśmy RightMatch.
Może jesteś w łatwiejszej sytuacji, niż ja byłem na początku – może w trudniejszej. Niezależnie od tego, przez co obecnie przechodzisz, jestem absolutnie przekonany, że nasz kurs – celowo złożony z czterech modułów – krok po kroku pozwoli Ci zaopiekować się każdą przestrzenią życia.
Jeśli chcesz coś zmienić, zapraszam Cię do udziału w naszym kursie. Jeśli natomiast masz wątpliwości, to zapisz się na bezpłatną konsultację i pogadajmy – razem zastanowimy się, czy możemy Ci pomóc.